2 września 2016

Od: Naomi CD: Sebastian


Nawet nie musiałam prosić aby mi pomógł. No proszę. Zrobił to z własnej woli, lub dlatego, że musiał, no bo jak można sprzeciwić się własnej królowej? 
-Irytujący jesteś. Masz- trzymane w ręku książki ładnie mówiąc podarowałam (wręcz je wcisnęłam) chłopakowi, no nie wszystkie ale większość z nich - Zamiast dużo gadać pomożesz mi je odnieść do biblioteki- mruknęłam
- Nie jestem twoim służącym - mruknął , odkładając książki na podłogę. - Mam plany na teraz, a ty chyba na za dużo sobie pozwalasz.
- Uparty jak osioł, nawet własnej królowej się sprzeciwia. Trudno się mówi nie to nie nie.- wkurzający... po co tracić czas na proszenie, sama sobie poradzę.  Zaczęłam  na nowo układać sobie książki z podłogi przez które już ręce bolały, bo jednak sporo  już je trzymałam. Gdyby nie te zdarzenie dawno bym się ich pozbyła i miała spokój, a tego tylko brakowało. Zauważyłam jak chłopak stojący koło mnie zawahał się, ale  wziął połowę książek i zostawiając mnie w tyle, ruszył do biblioteki.
-No proszę jaka zmiana zdania,pff-powiedziałam do siebie
***
Wchodząc do pomieszczenia zrównałam krok z chłopakiem. Biblioteka była ogromna, wyglądała jak z jakiegoś filmu. Wysokie rzędy z regałami książek, do których trzeba było używać specjalnej drabiny, żeby dostać się na wyższe półki. Nie brakowało też miejsc do czytania. Położyłam nieszczęsne książki na biurko przy którym siedziała bibliotekarka. Nic nie mówiąc zrobił to samo.
-Dzień dobry. Przyniosłam, a raczej przynieśmy - zerknęłam kątem oka na niego-książki, które dostałam.
-Oh dziękuje wam. Niestety mam sporo pracy, nie mam jak ich teraz uporządkować. Mam jeszcze dla was małe zadanie. Jeśli możecie to posegregujcie te książki i poukładajcie na odpowiednie miejsca. Na pewno zorientujecie się gdzie są działy w bibliotece, są dobrze oznakowane. Jeśli potrzebna by była drabina to znajduje się dziale kryminałów.- starsza kobieta wstała od biurka i z uśmiechem udała się do innego pokoju, chyba archiwum. Ja zrezygnowana oparłam się o brzeg biurka, kładąc dłoń na czoło.

-Jeszcze tego brakowało- westchnęłam- Tych książek jest ponad dwadzieścia, z czego każda inna, do innego działu- wykrzywiłam się na samą myśl o tym, że to jeszcze nie koniec.  Cała długa przerwa minie na ustawianiu książek.
<Sebastian?xp>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz