Pająk był chyba jego sposobem na podryw, w każdym bądź razie większość,
osób, które go znały tak uważały. Dziewczyna go zaciekawiła na samym
początku, była inna niż wszyscy, inna niż te piskliwe panienki. Jak miał
już wychodzić z sali zatrzymał się i odwrócił w stronę Hayley.
- Jeżeli się nudzisz to chodź ze mną. Chcę cię trochę lepiej poznać.. - miał nadzieje, że jego słowa nie zabrzmiały jak umówienie się na randkę. Po prostu chciał wiedzieć, czy jest miłą osobą, z którą może pogadać o wszystkim, o niezobowiązujących tematach. - No i jeżeli oczywiście chcesz.. - uśmiechnął się lekko, aby jak najskuteczniej zgubić w nim sztuczność.
Dziewczyna zastanawiała się przez chwile, po chwili pokiwała niepewnie głową na zgodę. Czarnowłosy zaczekał na nią przed salą, pozwalając, aby ta spokojnie spakowała swoje rzeczy do torby.
- Gdzie chcesz iść?- zerknęła na niego.
- Do miasta, może zrobi się małe zakupy hm.. ? Tarantula się ucieszy... - stwierdził głaskając swoje pupila. Rui uwielbiał, kiedy pająk siedział mu na szyi i łaskotał swoimi włochatymi odnóżami. Trzeba było kupić zwierzaczkowi nowe akcesoria do terrarium.
< Hayleey? gomeen ze TAK DŁUGO ;_; >
- Jeżeli się nudzisz to chodź ze mną. Chcę cię trochę lepiej poznać.. - miał nadzieje, że jego słowa nie zabrzmiały jak umówienie się na randkę. Po prostu chciał wiedzieć, czy jest miłą osobą, z którą może pogadać o wszystkim, o niezobowiązujących tematach. - No i jeżeli oczywiście chcesz.. - uśmiechnął się lekko, aby jak najskuteczniej zgubić w nim sztuczność.
Dziewczyna zastanawiała się przez chwile, po chwili pokiwała niepewnie głową na zgodę. Czarnowłosy zaczekał na nią przed salą, pozwalając, aby ta spokojnie spakowała swoje rzeczy do torby.
- Gdzie chcesz iść?- zerknęła na niego.
- Do miasta, może zrobi się małe zakupy hm.. ? Tarantula się ucieszy... - stwierdził głaskając swoje pupila. Rui uwielbiał, kiedy pająk siedział mu na szyi i łaskotał swoimi włochatymi odnóżami. Trzeba było kupić zwierzaczkowi nowe akcesoria do terrarium.
< Hayleey? gomeen ze TAK DŁUGO ;_; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz