30 czerwca 2016

Od Alexandra C.D: Andreas

Chłopak wpuścił mnie do środka. Miał potargane włosy, a na sobie jedynie przdługą bluzę, która sięgała mu do połowy uda. Hmm... Ciekawe widoki. Nie to, żebym narzekał, co to, to nie. Andreas ma szczuplukie nogi, więc jest na co popatrzeć. Dobra, ogar, bo czuję się jak jakiś pedofil... Co z tego, że Endi ma tyle samo lat co ja?
-Widzę, że bardzo lubisz żelki.. - zażartowałem patrząc na jednej z kartonów z paczkami tych słodkości.
- Są smaczne, chcesz? - podsunął mi paczkę.
-Nie, dziękuję - odparłem, na co wzruszył ramionami.
Rozejrzałem się po pokoju. Nie różnił się od mojego, poza tym, że znajdowało się w nim dwa razy więcej mebli niż w moim. Mój wzrok przyciągnęły plakaty wiszące na ścianie. Znalazły się tam zespoły takie jak: Black Veil Brides, Korn czy Linkin Park. Czyżbyśmy mieli z Andreasem podobny gust muzyczny?
-Mam nadzieję, że ci nie przeszkadzają te plakaty... - mruknął. Spojrzałem w jego stronę. Siedział na łóżku, niedaleko mnie, gdyż ja sam rozsiadłem się na tym meblu. Andreas patrzył na mnie niepewnie, ssąc dolną wargę. Urocze dziecko, naprawdę. Do tego bluza podwinęła mu się lekko do góry, ukazując więcej bladej skóry na udzie.
-Nie, nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, czuję się jak u siebie. - Uśmiechnąłem się lekko na wspomnienie mojego pokoju w rodzinnym domu. - Słuchasz Black Veil Brides, Linkin Park i tych podobnych?

-No, tak. Inaczej te plakaty by tu nie wisiały. Ty też ich słuchasz?
-Pewnie. Najbardziej lubię BvB, a poza nimi to jeszcze Asking Alexandria, Oceans Ale Alaska czy Snow White Poison Bite. Uwielbiam tą muzykę - chyba się rozgadałem. - Przepraszam, ale ja już tak mam. Na temat muzyki mógłbym gadać godzinami, tym bardziej o rock'u i metalu.
-Nic się nie stało, serio. Sam lubię te klimaty.
-Teraz to lubię cię jeszcze bardziej - palnąłem głupio. Od razu zacząłem się tłumaczyć. - Nie to, żebym wcześniej cię nie lubił czy coś, bo lubiłem. Znaczy lubię.. Bardzo. Jesteś jak taka moja bratnia dusza.. Znaczy.. Echhh...
Jestem idiotą, naprawdę. Zaraz jeszcze przyznam mu się do tego, że mi się  podoba..
Czy ja właśnie powiedziałem to na głos? Co jest ze mną nie tak?

<Endi? Wróciłam. :D Ogólnie, nie jestem zadowolona z tego czegoś powyżej. Głupota Alexa (czyt. moja)
(Aut.: Sorka Alex, nie obrażaj się..
Alex: *strzela focha*
Aut.: A mówiłam, nie obrażaj się... *załamana*)
w tym odpisie mnie przeraża... No comment.. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz