Chłopak
wpuścił mnie do środka. Miał potargane włosy, a na sobie jedynie przdługą
bluzę, która sięgała mu do połowy uda. Hmm... Ciekawe widoki. Nie to, żebym
narzekał, co to, to nie. Andreas ma szczuplukie nogi, więc jest na co
popatrzeć. Dobra, ogar, bo czuję się jak jakiś pedofil... Co z tego, że Endi ma
tyle samo lat co ja?
-Widzę, że
bardzo lubisz żelki.. - zażartowałem patrząc na jednej z kartonów z paczkami
tych słodkości.
- Są smaczne,
chcesz? - podsunął mi paczkę.
-Nie, dziękuję
- odparłem, na co wzruszył ramionami.
Rozejrzałem
się po pokoju. Nie różnił się od mojego, poza tym, że znajdowało się w nim dwa
razy więcej mebli niż w moim. Mój wzrok przyciągnęły plakaty wiszące na
ścianie. Znalazły się tam zespoły takie jak: Black Veil Brides, Korn czy Linkin
Park. Czyżbyśmy mieli z Andreasem podobny gust muzyczny?
-Mam nadzieję,
że ci nie przeszkadzają te plakaty... - mruknął. Spojrzałem w jego stronę.
Siedział na łóżku, niedaleko mnie, gdyż ja sam rozsiadłem się na tym meblu.
Andreas patrzył na mnie niepewnie, ssąc dolną wargę. Urocze dziecko, naprawdę.
Do tego bluza podwinęła mu się lekko do góry, ukazując więcej bladej skóry na
udzie.
-Nie, nie
przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, czuję się jak u siebie. - Uśmiechnąłem się
lekko na wspomnienie mojego pokoju w rodzinnym domu. - Słuchasz Black Veil
Brides, Linkin Park i tych podobnych?
-No, tak.
Inaczej te plakaty by tu nie wisiały. Ty też ich słuchasz?
-Pewnie.
Najbardziej lubię BvB, a poza nimi to jeszcze Asking Alexandria, Oceans Ale
Alaska czy Snow White Poison Bite. Uwielbiam tą muzykę - chyba się rozgadałem.
- Przepraszam, ale ja już tak mam. Na temat muzyki mógłbym gadać godzinami, tym
bardziej o rock'u i metalu.
-Nic się nie
stało, serio. Sam lubię te klimaty.
-Teraz to
lubię cię jeszcze bardziej - palnąłem głupio. Od razu zacząłem się tłumaczyć. -
Nie to, żebym wcześniej cię nie lubił czy coś, bo lubiłem. Znaczy lubię..
Bardzo. Jesteś jak taka moja bratnia dusza.. Znaczy.. Echhh...
Jestem idiotą,
naprawdę. Zaraz jeszcze przyznam mu się do tego, że mi się podoba..
Czy ja właśnie
powiedziałem to na głos? Co jest ze mną nie tak?
<Endi?
Wróciłam. :D Ogólnie, nie jestem zadowolona z tego czegoś powyżej. Głupota
Alexa (czyt. moja)
(Aut.: Sorka
Alex, nie obrażaj się..
Alex: *strzela
focha*
Aut.: A
mówiłam, nie obrażaj się... *załamana*)
w tym odpisie
mnie przeraża... No comment.. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz