24 czerwca 2016

Event: Chrystian Samuel Van de Luitgarden

Zrezygnowany odszedł o krok od okna. Ani rusz. Chociaż jakby to w sumie wyglądało gdyby się otworzyły? Jak zeskoczyłby? Niby wysoko, ale słyszy stamtąd bliskie hałasy. Nie żadne ptaszki czy szum drzew. Raczej jakby stukanie. Pierw zdziwił się, gdyż to było niemożliwe, zaś chwilę potem zorientował się skąd tak naprawdę pochodzi ten hałas. I, trochę z ulgą, stwierdził, że dochodzi on zza drzwi po prawej (jego prawej).
"Tak zawsze giną debile w horrorach", pomyślał i mimowolnie zaśmiał się. Dlaczego on tyle wiedzy czerpie z horrorów? Oh, cóż za głupie pytanie... Przecież skąd ma brać skoro ani razu nie uważa na lekcji? Wracając... Tak, tylko debile przez ciekawość umierają zazwyczaj jako pierwsi w horrorach. Ale jeśli jest się głównym bohaterem, ciekawość może doprowadzić do wskazówki...
Chrystian zacisnął dłoń na klamce, przycisnął i...
 
Mistrz Gry: Po naciśnięciu klamki drzwi jakby same się otworzyły. Powodem było ciało Jen opierajace się o drewnianą powierzchnię. W ostatniej chwili złapała się ona framugi, a więc i nie poleciała zbytnio do tyłu. Spojrzała zszokowana na Chrystiana, prostując się w między czasie, po czym zabiła go wzrokiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz