Tak, super szafka pusta, siadłam na podłogę, spoglądając w górę. Drgnęłam na spadająca kolo mnie lampkę, która jeszcze przed chwilą stała na szafce. Może nie poszło to wcale na marne? Z lampy wypadł klucz, wreszcie jedna rzecz która coś otwiera. Tylko ja mam dwa zamki, a jeden klucz. Do którego by było otwarcie. Najbardziej prawdopodobne wydało się sprawdzić tą zamkniętą szufladkę, może do niej będzie pasował. Nie bez potrzeby ją zamknęli. Podniosłam się, podchodząc do biurka, wkładając klucz i próbując przekręcić go.
Mistrz Gry: Usłyszałaś ciche klik, gdy tylko kluczyk przekręcił się w szufladzie. Ta bez problemu odsunęła się do tyłu ukazując swoje wnętrze. Puste jak u poniektórych nastolatek 21'ego wieku. A może... Może jak głębiej włożysz rączkę to coś poczujesz? Tak! Na pewno! Coś się błyszczy w jej wnętrzu! To klucz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz