-Tak. Nie, chyba nie... - odpowiedziałam zmieszana
Czułam nieprzyjemne fale ciepła i mdłości. Zwinęłam się powoli w kłębek choć to i tak nie dało zbyt wiele... Nieprzyjemne uczucie nie pozostawiała mnie w spokoju i pomimo, że leżałam na zimnej posadzce nie czułam jej chłodu, zupełnie jak gdyby była w tej samej temperaturze co moje ciało.
-Na pewno dobrze się czujesz? - spytała Asami
-Tak, tak... - odpowiedziałam wymijająca
Po chwili do rozmowy znowu dołączył się nauczyciel.
-Asami pójdź z nią do pielęgniarki, najwyżej będziesz mieć usprawiedliwienie.
-Naprawdę nie trzeba - gwałtownie wstałam z podłogi jednak fala mdłości sprawiła, że musiałam klęknąć
- Trzeba Clairie, przecież widać, że jesteś biała jak ściana.
Jęknęłam niezadowolona, wizyta lekarska to ostatnia rzecz na jaką miałam teraz ochotę.
<Asami? Przepraszam za zwłokę...>
Czułam nieprzyjemne fale ciepła i mdłości. Zwinęłam się powoli w kłębek choć to i tak nie dało zbyt wiele... Nieprzyjemne uczucie nie pozostawiała mnie w spokoju i pomimo, że leżałam na zimnej posadzce nie czułam jej chłodu, zupełnie jak gdyby była w tej samej temperaturze co moje ciało.
-Na pewno dobrze się czujesz? - spytała Asami
-Tak, tak... - odpowiedziałam wymijająca
Po chwili do rozmowy znowu dołączył się nauczyciel.
-Asami pójdź z nią do pielęgniarki, najwyżej będziesz mieć usprawiedliwienie.
-Naprawdę nie trzeba - gwałtownie wstałam z podłogi jednak fala mdłości sprawiła, że musiałam klęknąć
- Trzeba Clairie, przecież widać, że jesteś biała jak ściana.
Jęknęłam niezadowolona, wizyta lekarska to ostatnia rzecz na jaką miałam teraz ochotę.
<Asami? Przepraszam za zwłokę...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz