Kiwnęłam głową wyrażając tym samo zgodę na taniec. Nie stroiłam się nie
wiadomo jak, po prostu ubrałam błękitną sukienkę i tego samego koloru
vansy. Delikatnie podkreśliłam oczy czarną kredką. To był mój cały
ubiór, no oczywiście naszyjnik do tego i jakaś zwykła złota bransoletka.
- Mam dla ciebie prezent, wręczę Ci go po tańcu..- uśmiechnęłam się do niej łapiąc ją za rękę i ciągnąc na parkiet.
Tańczyłyśmy może dobre piętnaście minut, przyznam iż była to udana nawet impreza szkolna. Usiadłyśmy zmęczone przy stoliku. Wręczyłam jej swój prezent. Wczoraj troszkę się chodziłam za dobrym winem, do tego jeszcze kupiłam cukierki i czekoladę. Miałam nadzieje, że spodoba się jej taki prezent.
Nie miałam za bardzo wprawy w ich robieniu, ale taka była moja natura. Nie jestem przecież idealna, ba, ludzie idealni nie mają prawa istnieć, gdyby człowiek byłby idealny, życie było by monotonne i nie miało dalszego sensu. Przyjęłam od niej podarunek i odłożyłam na bok.
- Tylko otwórz w pokoju..- zaśmiałam się cicho. - Przynieść nam po kawałku pizzy?- spytałam zerkając na nią kątem oka. Mimo, ze było się tu ze swoim partnerem to i tak było tu nudno. - Albo co powiesz by pójść do mnie do pokoju i oglądnąć jakiś film? Szczerze to tutaj strasznie nudno..- westchnęłam cicho.
< Jessi? sorka ze tak długo ;-; >
- Mam dla ciebie prezent, wręczę Ci go po tańcu..- uśmiechnęłam się do niej łapiąc ją za rękę i ciągnąc na parkiet.
Tańczyłyśmy może dobre piętnaście minut, przyznam iż była to udana nawet impreza szkolna. Usiadłyśmy zmęczone przy stoliku. Wręczyłam jej swój prezent. Wczoraj troszkę się chodziłam za dobrym winem, do tego jeszcze kupiłam cukierki i czekoladę. Miałam nadzieje, że spodoba się jej taki prezent.
Nie miałam za bardzo wprawy w ich robieniu, ale taka była moja natura. Nie jestem przecież idealna, ba, ludzie idealni nie mają prawa istnieć, gdyby człowiek byłby idealny, życie było by monotonne i nie miało dalszego sensu. Przyjęłam od niej podarunek i odłożyłam na bok.
- Tylko otwórz w pokoju..- zaśmiałam się cicho. - Przynieść nam po kawałku pizzy?- spytałam zerkając na nią kątem oka. Mimo, ze było się tu ze swoim partnerem to i tak było tu nudno. - Albo co powiesz by pójść do mnie do pokoju i oglądnąć jakiś film? Szczerze to tutaj strasznie nudno..- westchnęłam cicho.
< Jessi? sorka ze tak długo ;-; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz