Od Alex'a C.D: Natsu

Mina niemal natychmiast zrzedła Alex’owi, gdy usłyszał propozycję nowo poznanego, a w sumie tak naprawdę wciąż obcego mu chłopaka, gdyż nie znał nawet jego imienia. Spojrzał na niego szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami, wciąż nie mogąc uwierzyć w to co brunet właśnie powiedział.
- Żartujesz sobie ze mnie, prawda? – zapytał z lekkim grymasem na twarzy, który mógł dać nastolatkowi złe wrażenie na temat podejścia białowłosego do sprawy. Nie chodziło, tu oto, że Alex brzydził się jego propozycją, czy nie miał ochoty. Wręcz przeciwnie. To małe dziecko mieszkające w nim w środku w pierwszej chwili aż podskoczyło pod sam sufit z radości, jednak żyjący tam również dorosły szybko sprowadził go na ziemię. Jeszcze żaden chłopak tak otwarcie nie zaprosił go na randkę, nie poznawszy wcześniej jego imienia, a co dopiero upodobań. To musiał być tylko głupi żart, co właśnie wywołało zniesmaczenie na twarzy osiemnastolatka – Mało śmieszne. – dodał nieco naburmuszony, odwracając od niego wzrok.