Wstałam leniwie i wstałam z ciepłego łóżka. Wzięłam z szafy pierwsze
ubrania jakie wpadły mi w rękę. Jasna bielizna, turkusowa lekko
prześwitująca bluzka oraz rurki. Poszłam do toalety i ubrałam oraz
oporządziłam się. Wzięłam też jeden z niestety rozpadających się już
zeszytów oraz książki i zapakowałam je do torby. Na jednej z lekcji
wręczyli nam koperty, w środku miały być imiona naszych partnerów na
bal, no ta przecież jest on dzisiaj... Otworzyłam kopertę, ale nie
stresowałam się tym było mi to obojętne... Na białej kartce napisane
było Ruby Jeffrey, nie słyszałam o niej. Po lekcjach od razu wróciłam do
swojego pokoju, zostało mi już mało czasu na przygotowania, ponieważ o
nich zapomniałam... Usiadłam na podłodze i zaczęłam rozmyślać nad
prezentem, nie znam jej więc co mogłabym jej dać? Mój wzrok skierował
się na książki, no tak...
Wstałam i wyszukałam nową książkę którą kiedyś
miałam komuś dać. Skoro ta okazja przepadła, to czemu by jej nie
wykorzystać teraz? Wyjęłam z szafki białą wstążkę i owinęłam nią
książkę, kończąc kokardką. Prezent już mam, teraz trzeba resztę
przygotować. Wybrałam lekką białą sukienkę która z tyłu była nieco
dłuższa. Wzięłam też czarne baleriny, ponieważ z racji z tego, że
nienawidziłam szpilek, żadnej pary nie zatrzymałam. Wzięłam również
białą torebkę do której zapakowałam książkę, bilet no i klucze.
Odpuściłam branie zeszytu, nie będę mieć czasu na robienie notatek...
Jeszcze tylko maska. Przegrzebałam rzeczy, ale żadnej nie znalazłam więc
pojechałam do sklepu niedaleko, żeby ją kupić. Wybrałam białą maskę
wilka. Szybko wróciłam do szkoły i założyłam po drodze maskę. Przed salą
do której po chwili dotarłam kłębili się ludzie, jednak nie przybyłam
za późno. Ustawiłam się w kolejce i kiedy nadeszła moja kolej podałam
bilecik i zostałam wpuszczona do środka, odnalazłam swój stolik i
usiadłam przy nim, była już tam jakaś dziewczyna, czyżby moja partnerka?
Kiedy usiadłam dziewczyna odwróciła się.
-To ty jesteś Ruby? Jestem Clairie. - przywitałam się
<Ruby? :v>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz