Powód: Decyzja Autora
✧ Jeff ✧ Mężczyzna ✧ 17 lat ✧ Biseksualny ✧ J - Jack✧
✧ Brak drugiej połówki ✧
✧ Brak drugiej połówki ✧
Aparycja
Rui Woods to chłopak pochodzący z Ameryki, mimo, że większość swojego
życia jako dziecko spędził w Portugalii z matką, to i tak odczuwał
tęsknotę za swoim krajem. Ojciec Amerykanin stwierdził, że lepiej wysłać
syna do szkoły tam gdzie się urodził, aby nie zapomniał języka i nie
mówił ciągle po portugalsku. Nawiązując do jego postaci można śmiało
powiedzieć, że jest bardzo dobrze wysportowanym chłopakiem, do tego dość wysokim (sięga około 185cm). Od małego ćwiczył karate, judo, taekwondo
oraz pogrywał w piłkę nożną dla kondycji, dzięki czemu widać lekkie
zarysy mięśni. Mimo swojej smukłej postury i lekkiej wagi, można się
poważnie zdziwić; nie należy do napakowanych jak worek ziemniaków
facetów, gdyż bardzo dużo pokładał wysiłku w zwinność, spryt i siłę. Bez
problemu powali silniejszych od siebie przeciwników. Jak na chłopaka ma
delikatne rysy twarzy, które idealnie komponują się z jego zimnymi,
naturalnie fiołkowymi oczami i gęstymi brwiami. Co do ubioru nie trzyma
się jednego stylu, lubi mieszać goth'a i skate'a.. Do szkoły zazwyczaj
ubiera czarne jeansy rurki, wiosną adidasy marki Nike lub szare
Sneakersy, a zimą czarne trapery. Do kompletu luźna, przeważnie szara
koszula z napisem i czarny lub biały rozsuwany dres. Zdarza się, że
ubiera vansy lub conversy, gdy jest dość spory upał. W wieku piętnastu
lat wytatuował sobie smoka pożerającego zło w postaci człowieka z rogami
i diabelskim ogonem, na żebrach, jednak tatuaż kończy się aż na karku
(ogonek smoka). Jest on tak realistyczny, że wygląda to jakby smok
uczepił się jego boku.
Charakter
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Rui jest rozmownym i otwartym
chłopakiem, jednak jest on zdany na pozory. Wymija zobowiązujące tematy i
odcina się od ludzi uważając ich za największe zło. Przeważnie, gdy
brakuje mu rozmowy uda się na pogawędkę z sympatyczną osobą, która w
miarę wyda mu się miła i znośna. Często, jeżeli coś lub ktoś nie
przypadnie mu do gustu wyraża głośno swoje zdanie na dany temat, jednak
takie "rozbudowane" rozmowy, gdzie może podzielić się swoimi myślami,
wiedzą i przeżyciami rezerwuje dla przyjaciół i wyższych stanów
znajomości. Kolega, nauczyciel czy inny obcy jak będzie chciał z nim
rozmawiać o czymś poważnym to usłyszy jedynie "aha, spoko, no ok, nie
interesuje mnie to, idź już sobie, mam cię dość". Nie przejmuje się
zdaniem na swój temat, ani tym jak jest postrzegany. Zawsze wysłucha to
co chce się mu powiedzieć, ale jeżeli uzna to za głupotę po prostu
wyśmiewa taką osobę. Jest cholernie nieufny, przez co dla podejrzanych
osób bywa chamski i niemiły. Nie wtyka nosa w nie swoje sprawy, nawet
unika tego by ktoś go w takową nie wciągnął. Chłodny, sarkastyczny i
obojętny Rui, taki charakter wykształcił sobie w szkole. Jest jednym
słowem aspołeczny, zamknięty w sobie i skryty. Ciężko jest sprawić, aby
na jego twarzy widniał prawdziwy uśmiech, ponieważ skrywa się pod
żelazną maską. Mimo wszystko jest poważny i w miarę spokojny, czasami
zdarza mu się wybuchnąć niespodziewaną agresją. Nie lubi rozmawiać o tym
jak żyło mu się z matką, czy też o szkole, ani o samym sobie - pod tym
względem wydobycia informacji potrafi być uparty gorzej od osła. Jednak,
ma swoje zalety... potrafi być czuły, troskliwy i wyrozumiały dla osoby
na której mu zależy - przeważnie jest sztucznie miły dla innych.
Inne
♠ Lubi czasami wypić mocnego energetyka
♦ Ma prawdziwą katanę, nunchaku
♣ Chodzi na treningi karate (zdobył czarny pas)
♥ Pragnie w przyszłości uczyć walk wschodnich, jego autorytetem jest Bruce Lee
♠ Jako 14-latek zdobył złoty puchar w taekwondo
♦ Chciałby pojechać do Turcji na wakacje
♣ Biegle mówi po angielsku, jak i po portugalsku
♥ W wolnych chwilach pogrywa na gitarze, a nawet sam układa nuty
♠ Od niecałych dwóch lat uczy się Judo, oraz języka hiszpańskiego
♦ Nie pali papierosów, a nawet nienawidzi ich smrodu
♣ Kocha brać udział w zawodach sportowych, nawet i pływackich mimo, że nie przepada za wodą
♦ Nie lubi poetów, uważa ich za chore umysłowo kreatury, chociaż sam od czasu od czasu rzuci oko na jakiś wierszyk
♠ Uwielbia szkicować naturę, zwierzęta i od czasu do czasu narysuje jakąś nagą kobietę
♦ Hoduje tarantule, nie może bez niej łazić, dlatego zwykle nosi ją na ramieniu. Czasami można powiedzieć, że zwariował bo gada do pajączka...
♠ Jego motto życiowe: " Miej wyjebane, a będzie ci dane". Nie interesuje się polityką, chorobami i osobami dotkniętymi przez los, woli żyć w swoim idealnym świecie, do którego nikt nie ma wstępu
♦ Do szkoły chodzi z zabandażowanymi rękoma od połowy łokcia do śródręcza
♦ Ma prawdziwą katanę, nunchaku
♣ Chodzi na treningi karate (zdobył czarny pas)
♥ Pragnie w przyszłości uczyć walk wschodnich, jego autorytetem jest Bruce Lee
♠ Jako 14-latek zdobył złoty puchar w taekwondo
♦ Chciałby pojechać do Turcji na wakacje
♣ Biegle mówi po angielsku, jak i po portugalsku
♥ W wolnych chwilach pogrywa na gitarze, a nawet sam układa nuty
♠ Od niecałych dwóch lat uczy się Judo, oraz języka hiszpańskiego
♦ Nie pali papierosów, a nawet nienawidzi ich smrodu
♣ Kocha brać udział w zawodach sportowych, nawet i pływackich mimo, że nie przepada za wodą
♦ Nie lubi poetów, uważa ich za chore umysłowo kreatury, chociaż sam od czasu od czasu rzuci oko na jakiś wierszyk
♠ Uwielbia szkicować naturę, zwierzęta i od czasu do czasu narysuje jakąś nagą kobietę
♦ Hoduje tarantule, nie może bez niej łazić, dlatego zwykle nosi ją na ramieniu. Czasami można powiedzieć, że zwariował bo gada do pajączka...
♠ Jego motto życiowe: " Miej wyjebane, a będzie ci dane". Nie interesuje się polityką, chorobami i osobami dotkniętymi przez los, woli żyć w swoim idealnym świecie, do którego nikt nie ma wstępu
♦ Do szkoły chodzi z zabandażowanymi rękoma od połowy łokcia do śródręcza
E-mail:
hashichomik@gmail.com
GG: 49888206
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz